„Opowieść wigilijna” w wykonaniu dyrekcji i nauczycieli ZSGiH :)
W weekend 13-15 stycznia aż trzykrotnie na scenie Auli Towarzystwa Szkolnego im. M. Reja w Bielsku-Białej można było zobaczyć niezwykły spektakl oparty na noweli Charlesa Dickensa „Opowieść wigilijna” w wykonaniu dyrekcji i nauczycieli Zespołu Szkół Gastronomicznych i Handlowych w Bielsku-Białej. Współtwórcą wydarzenia było Towarzystwo Szkolne im. M. Reja w Bielsku-Białej, partnerem natomiast – Těšinskie Divadlo, Teatr w Czeskim Cieszynie.
Pomysł wystawienia tej doskonale znanej wszystkim historii przemiany człowieka podczas wigilijnej nocy zrodził się z potrzeby przeżycia wspólnej przygody – w jakimś sensie nieoczywistej, tak dla grających nauczycieli, jak i tym razem wyłącznie oceniających spektakl uczniów. Ta zamiana ról wprawiła w zdumienie i zachwyt, bo aż trzykrotnie aula pękała w szwach Autorką scenariusza i reżyserką spektaklu jest Ewelina Kaps, polonistka z „gastronoma”, reżyserem światła natomiast i współtwórcą scenografii, Leszek Król, menedżer Auli. Na scenie pojawiło się aż dwudziestu trzech nauczycieli, w tym cała dyrekcja szkoły, szóstka nauczycielskich dzieci i dwie uczennice. Przemiana Ebenezera Scrooge’a wybrzmiała nad wyraz mocno dzięki doskonałej kreacji ks. Mirosława Wądrzyka, który stworzył postać tyleż najpierw groteskowo złą, co z czasem coraz bardziej poszukującą życia i wreszcie uważną na drugiego człowieka.
Pragnienie duchowego zmartwychwstania okazało się niezwykle interesujące, bo widownia reagowała na każdą próbę wyzwolenia się Scrooge’a od samego siebie. Spektakl, choć osadzony w pewnym sensie w bezczasie, raz przybliżał publiczność do XIX-wiecznego Londynu, raz do problemów współczesnego świata, które ta przyjmowała z niezwykłym wdziękiem i jak na tę okoliczność przystało, w mig zamieniała w żart. Nauczyciele „gastronoma” bawili, ale i wzruszyli, skłonili do zadumy, ale i podali proporcjonalną do beztroski dawkę prostej, życiowej nauki – „PINIĄDZE, CIĄGLE TE CHOLERNE PINIĄDZE!” – jak powiedziała Ewa Kwiatkowska-Kos, aktorka-polonistka, jedna z żebraczek – tymczasem uszczęśliwić człowieka może tylko drugi człowiek…
Ewelina Kaps